Dzisiaj dużo będzie o Joannie na naszych blogach. Pomagałam jej szukać leczenia w Stanach ale nigdy o niej nie pisałam...znam wiele takich jak Ona...niestety... Pomarańczowo jest wokoło :)
koncert Muse 23.11. w Łodzi, Lumpiata pisze, że Joanna lubiła.. będzie tam nas trochę. pomyślimy o Niej. może popatrzy z góry? a może ona teraz jest w stanie widzieć wszystko, wszystko słyszeć, być wszędzie..
Dokladnie tak. pat
OdpowiedzUsuńZimno...Łeb do słońca.Do roboty na pomarańczowo.
OdpowiedzUsuńWypiłam z T. kieliszek wiśniówki, za Nią.
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia.
OdpowiedzUsuńDzisiaj dużo będzie o Joannie na naszych blogach.
OdpowiedzUsuńPomagałam jej szukać leczenia w Stanach ale nigdy o niej nie pisałam...znam wiele takich jak Ona...niestety...
Pomarańczowo jest wokoło :)
uczyła mnie jak zakładać i jak nie zakładać chustki, a dziś czapa na łeb i do pomarańczowego zobaczenia
UsuńGłęboko wierzę, że w końcu z Joasią się spotkamy i mam nadzieję, że zrozumiem kiedyś ..... Na razie siedzę i płaczę.
OdpowiedzUsuńNie rozumiem. Coraz mniej rozumiem. Coraz mniej...
OdpowiedzUsuńkoncert Muse 23.11. w Łodzi, Lumpiata pisze, że Joanna lubiła.. będzie tam nas trochę. pomyślimy o Niej. może popatrzy z góry? a może ona teraz jest w stanie widzieć wszystko, wszystko słyszeć, być wszędzie..
OdpowiedzUsuńPięknie Ją pożegnałaś.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro Zimno.
OdpowiedzUsuńa ja nie uśmiecham się, nie mogę...
OdpowiedzUsuńCo Ci przeszkadza wierzyć, że do zobaczenia, Joanko?
OdpowiedzUsuńAla
Co Ci przeszkadza wierzyć, że do zobaczenia, Joanko?
OdpowiedzUsuńPrzepiekne zdjecia Zimno, mowia wiecej niz wiele slow...
OdpowiedzUsuń