Otworzyłam z rana fejsa. Wyprawiłam nielaty do placówki, gestem gospodarnej Matki Polki starłam okruchy ze stołu w kuchni i krople porannego potu z czoła i zamiast gnać z głową pod prysznic, zamiast codziennego rytuału nakładania gładzi od podbródka do czoła – odpaliłam fejsa.
Błąd.
Marginalizacja i wykluczenie – oto, co poczułam.
Kraj nad Wisłą się rozemocjonował wczorajszą śmiercią Hanki Mostowiak. Hanka Mostowiak z trumną na Wawel, cały naród przeciwko Wawelowi dla Hanki Mostowiak, dlaczego musiała zginąć od muśnięcia w kartony (zamach! spisek! podstęp!), Hanka Mostowiak na profilu Press i na Demotywatorach. Dziś nawet Polityka pisze o Hance Mostowiak. Purnonsens tej akcji jest wręcz ujmujący. Hermetyczny, ale rozkoszny.
Wydarzeniem poprzedniego tygodnia były komunikacyjne popisy kapitana Wrony, w tym tygodniu swoje transportowe pięć minut (czy tam cztery minuty dwadzieścia osiem) miała Hanka Mostowiak.
Co nie zmienia faktu, że się sobie objawiłam wykluczona, nie na bieżąco i ogólnie druzgocąco passé, bo ostatnie aktualne wieści z serialu z Hanką Mostowiak mam z czasu dłuuugich karmień Nowego Człowieka piersią na urlopie macierzyńskim (październik/listopad, niebiosa!, 2003). Już wtedy serial był zaawansowany w eskalacji fabuły. Więc nieśmiertelnik. Szacunek.
Tymczasem kiedy Hance pękała aorta smutku, żyła rozpaczy czy co tam, a cały naród zagryzał palce w oczekiwaniu ekstremalnych emocji, gładziłam plecy Silnego i karczek, żeby usnął. Albo nastawiałam kolejne pranie, kolorowe. Sama nie wiem, co wtedy robiłam akurat. Zmarginalizowałam się kulturalnie, słowem.
Swoją drogą ciekawi mnie czy ona, świętej pamięci Hanka Mostowiak, ma licówki na górnym łuku czy same jej takie ładne zębusie wyrosły.
Stawiam na implanty/licówki.
Obejrzyj sobie Killera i twoja wielka ciekawość zostanie zaspokojona metodą porównawczą.
OdpowiedzUsuńSą i konstruktywne aspekty całego zamieszania - mamy nowy dowcip:
OdpowiedzUsuń- Hanka!
- Co?
- Pudło!
:D
http://www.pudelek.pl/artykul/36224/smierc_hanki_obejrzalo_8_4_miliona_widzow/
O śmierci Hanki dowiedziałam się od Ciebie.
OdpowiedzUsuńMusiałam sprawdzić, kto to jest Hanka Mostowiak...
Ty czujesz, jaka JA jestem wykluczona?:)))
"encyklopedyczny przypadek zespołu nagłej śmierci serialowej" - za Polityką.
Dziś zarobią kwiaciarnie - naród ani chybi stanie w kolejce po wieńce...
Martwię się.
Naród się może załamać! Będzie depresja ogólnonarodowa? Jak myślisz?
dobre, ja właśnie dlatego, żeby nie czuć się regularnie wykluczana, sama wykluczyłam fb z mojego życia! pozdrowienia K
OdpowiedzUsuńOj, ja też nie oglądałam. Ale nie czuję się z tym jakoś szczególnie źle. Pewnie Ty też :)
OdpowiedzUsuńMnie poinformowało zimno.blog, dzięki! Podobnie jak przed-przedmówczyni, nie posiadam konta na fb i żyję w błogiej niewiedzy :)
OdpowiedzUsuńto kożuchowska jest passe i bleeee, za te futra zdzierane z żywych zwierząt, a podobno taka delikatna i uduchowiona z niej istota, no! stawiam na sztuczne WSZYSTKO u tej kożuchowskiej, łącznie z wypełnieniem głowiny.
OdpowiedzUsuńDziewczyny - znaczy się nas nie ma, nie żyjemy!
OdpowiedzUsuńPodobno kogo nie ma na fb... ten nie istnieje:)
=> Dorothea - no ja też nie mam fejsa)) i dobrze się z tym czuję. podobno fama jest głupi))
OdpowiedzUsuńale co ja tam wiem, nie mam fejsa i nie istnieje ;-)
zimno, Ty mnie nie załamuj - Hankę Mostowiak skojarzyłam, choć TV nie mam już od dobrych nastu lat, ale żeby zainteresować się górnym łukiem zębów rzeczonej???
OdpowiedzUsuńno dobra, przyznaję się - pojęcia nie mam co to są licówki!
=> anionka: ale ja mam zboczenie zębowe, więc spoko, fetyszyzuję zębasy i ładny górny łuk (dobra, dolny również ;)))) ). ci, którzy znają mnie osobiście wiedzą o czym mowa ;))))
OdpowiedzUsuńnieboszczka Hanka nawinęła mi się przypadkiem i te jej obciachowe licówki
=> Dorothea: jest coś w tym.
istnienie, już Platon na to zwrócił uwagę, nie jest okolicznością obiektywną wbrew pozorom ;)))))
=> valyo: no wiesz, ona jest, ten tego, gwiazdą a nie naczelną mędrczynią Rzeczpospolitej ;)
… acz naturalnie naturalne futra potępiam całą sobą.
=> bluu: byłam posłańcem niosącym wieść o tej zaskakującej śmierci? ech.
=> agata: no ja też nie.
=> Dacapo: a ja jednak podglądam, podglądam …
=> zona męża: z innych fejsbukowych dowcipasów:
Marek Mostowiak zmienił status na "wolny"
ewentualnie:
Santo Subito!
cóż dodać …
zimno
skoro H.Mostowiak Cię w ogóle nie interesuje, skąd nagle pomysł na notkę z nią w roli głównej?
OdpowiedzUsuńi.. zainteresowanie jej uzębieniem?
hm.
przyznaję, że ta notka brzmi trochę jak tłumaczenie się z nieistniejących zarzutów: "dla tych, którzy mnie podejrzewali: ponieważ jestem wyoutowana i wykształcona, nie oglądam tego serialu"
;))
w sumie to nawet sympatyczne jest ;)))
kk.
=> Zimno - otóż Mostowiak nie zmienił statusu na "wolny" cały czas jest zajęty przez mego kolegę))
OdpowiedzUsuńa ta Hanka to tylko taka ściema była.
I Santo Subito w pytę jest oczywiście )))))))) ehehehe
=> valyo: czeka, czeka, imputujesz, że mąż ś.p. Hanki jest gejem?
OdpowiedzUsuńwidzisz, mówiłam, nie jestem na bieżąco.
z.
o hessus, no jesteś na bieżąco i jeszcze powiedz, ze znasz Mirosława? to się popłaczę ze śmiechu? zdziwienia? wkurzenia, chyba, że się nic przed Tobą nie ukryje)))
OdpowiedzUsuń=> valyo: czeka, czeka, ostrożnie, wchodzimy na grunt sensytywnych danych osobowych ;)
OdpowiedzUsuńz.
no fakt, jak się chłopaki dowiedzą to mnie ubiją powoli )) no se żartuję oczywiście z tą orientacją ;-)a tak na marginesie Kacper jest świetnym aktorem i marnacja absolutna w tym tragicznym serialu( a grywa w grupie mojej ukochanej "Pieśń kozła" z Wrocławia. Jeśli będziesz miała okazję polecam!!! jest świetny.
OdpowiedzUsuń=> valyo: nie puszczę pary z ust!
OdpowiedzUsuńz.
ok )
OdpowiedzUsuńZimno, ale czemuz to licowki są fe?
OdpowiedzUsuńTeż nie rozumiem Twojego potępienia licówek. Sama chciałabym mieć taki ładny uśmiech, jak przywołana do tablicy aktorka.
OdpowiedzUsuńW realu chyba nikt nie zastanawia się, czy rozmówca ma licwki, korony, czy też wybielał swoje uzębienie. Jeżeli nawet, to co? Podobnie chyba jest z biustem / liposukcją / makijażem permanentnym / wypełnianiem zmarszczek.
Jeżeli nie osiąga się efektu Ewy Minge, to chyba wszystko ok, co?
Chociaż nie, przepraszam, z biustem / makijażem permenentnym można przesadzic, ale granicy urody zębów to chyba nie ma?
=> koda: a na jakiej podstawie wnosisz, że "potępiam licówki" i dlaczego tego nie rozumiesz?
OdpowiedzUsuńzimno
ciekawe jest to, że jest czas, by pisać o zębach aktorki, której się nie ogląda.
OdpowiedzUsuńkk.
Może mój wniosek o Twoim potępianiu, to nadinterpretacja po lekturze notki wraz z komentarzami i nie dostrzegłam dwuznaczności w stwierdzeniu o obciachowości licówek ;)
OdpowiedzUsuńSama chciałabym mieć taki ładny łuk ;) - narazie noszę aparat, ale rozważam i licówki, pewnie dlatego ich temat w Twojej notce mnie żywo zainteresował -bardziej niż przygody Hanki Mostowiak.
Zaczęłam się zastanawiać, czy zęby mogą wyglądać zbyt sztucznie, zbyt biało, zbyt naturalnie? Dla mnie piekne zęby aktorek nie są "za ładne", są poprostu piękne.
licówki lepsze niż ubytki
OdpowiedzUsuńale w miarę proste własne wyglądają jednak lepiej, niż porcelana, nie uważasz?
(helou, tu forum stomatologiczne)
też noszę aparat ;)
z.
Witaj w klubie ;)
OdpowiedzUsuńPewnie, że własne najlepsze. Ale jak własne takie sobie (pozwól, że pominę tutaj prezentację wyciągu z karty stomatologicznej), to porcelaną można się wspomóc. Przymajmniej takie mi chodzą po głowie pomysły na "po".
A może przywołana pani aktorka miała aparat lingwalny?